Granica polsko-rosyjska na Mierzei Wiślanej
Koniec Polski
O miejscu:
Granica polsko-rosyjska na Mierzei Wiślanej jest jedną z najbardziej niezwykłych w całej Europie. Przebiega tu zewnętrzna granica Unii Europejskiej oraz NATO, a linia podziału wyznaczona została przez wąską, niezamieszkałą w tym miejscu mierzeję, gdzie łatwo jest się zgubić. Granicę z obwodem kaliningradzkim lepiej oglądać z daleka: za jej przekroczenie grożą wysokie kary (nawet do 3 lat pozbawienia wolności!) zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej.
Ten wąski pas lądu oblewany przez Morze Bałtyckie oraz wody Zalewu Wiślanego po II wojnie światowej został podzielony miedzy Polskę a ZSRR. W poprzek plaży oraz kilkanaście metrów wgłąb wody stoi płot. Rozpoczyna on strefę zamkniętą, która jest zwiastunem znajdującej się około 250 metrów dalej granicy obu państw. Również jadąc po ścieżce rowerowej położonej równolegle do plaży dotrzemy do stojącego tam szlabanu i znaku zakazującego dalszej wędrówki na wschód. Na śmiałków i amatorów mocnych wrażeń czeka po drugiej stronie wiele kamer i punktów obserwacyjnych. Nielegalne przekroczenie granicy na pewno nie umknie czujnemu oku Straży Granicznej.
W latach 60-tych istniało tu polsko-radzieckie rzeczne przejście graniczne, które dopuszczało ruch towarowy. Od pewnego czasu planowane jest utworzenie tu przejścia granicznego Piaski-Bałtyjsk. Niestety, mimo licznych propozycji, w Krynicy Morskiej nadal nie utworzono przejścia granicznego z Rosją.
O skrzynce:
Skrzynka znajduje się kawałek od szlabanu granicznego po stronie polskiej, około 10 metrów za słupkiem "punkt czerpania wody".
Miejsce bardzo ruchliwe. Upewnij się, że nikt Cię nie widzi i dokładnie maskuj, aby kesz nie był widoczny!!!
Uwaga!!!
Skrzynka znajduje się na terenie przygranicznym. PRZEKRACZANIE GRANICY ZABRONIONE!
Pływając w morzu trzeba bardzo uważać, aby niechcący nie przekroczyć granicy. Nie ma tu tak wyraźnych oznakowań na lądzie, nie zmienia to jednak faktu, że kara jest taka sama.
Spodziewaj się patroli Straży Granicznej i możliwości wylegitymowania, dlatego miej przy sobie dokument potwierdzający twoją tożsamość (dowód lub paszport).
Warto zwrócić uwagę czy nasz telefon nie łapie rosyjskiej sieci, ponieważ wtedy możemy zapłacić wyższy rachunek.
Chodzenie po wydmach również jest zabronione i karane mandatem! Korzystaj tylko z wytyczonych ścieżek.