Oto fragment z historii Księcia Brudasa i jego zmagań z poddanymi:
"Książę Brudas zapragnął zrobić wreszcie porządek. Wypróbował kilka metod swojego starego alchemika-magika Brudeusa. Kazał swoim rycerzom przygotować mydliny i wlać je do fosy zamkowej. Poddani zostali zagnani do fosy aby poddali się przymusowemu myciu. Temu też byli oporni - zaczęli uciekać, krzyczeć przeraźliwie i wdrapywać się nawet po ścianie zamku. Postanowił w drodze ostateczności zapłacić każdemu z brudnych sług po 10 dukatów jednak poddani nie chcieli się myć...Zrozpaczony książę wbiegł na zamkową wieże i krzyknął "Brudasy, brudasy! Czemu wy jesteście brudasy? Dlaczego nie myjecie się?" I nagle pojawiła się wróżka. Powiedziała księciu, że oni boją się myć, a lęk ten wziął się z przepowiedni czarownicy Bronchildy Szpon, która okłamała ich mówiąc, że jeśli będą się myć to zmyją całą skórę, będą przezroczyści i nie będzie ich widać. Słudzy bali się, że po prostu znikną. ...w takich oto okolicznościach pewnej przepowiedni złej czarownicy narodził się będący cały czas w użyciu zwyczaj mówić o kimś brudas. "
Zabezpieczony przed wilgocią pojemnik zawierający gąbki, mydła, kostki toaletowe, różne przedmioty do pielęgnacji ciała, znajduje się wysoko na drzewie. Nie musisz wchodzić bo on zjedzie do Ciebie. Potrzebujesz zmontować z gałęzi i sznurków tyczkę długości 5 metrów z małym haczykiem na końcu i ściągnąć nią pojemnik na dół. Do pobliskich drzew i krzaków, nie więcej niż 15m od skarbu, przywiązałem sznurki których znalezienie ułatwi zmontowanie tyczki. Powodzenia. Dodam tylko że zamku już nie ma. Bunt poddanych się nasilał, a po kilku miesiącach dziwna choroba zdziesiątkowała całe królestwo. Zamek został rozebrany kamień po kamieniu, a ostała się ino legenda i dziura po fosie.
Uwaga: Nie stawaj pod zawieszonymi przedmiotami, bo w każdej chwili mogą się zerwać.
KOMARY!!
Współrzędne są bardzo dokładne i od razu prowadzą pod skarb.
You must be logged-in to see additional hints