Garść aktualnych statystyk
Kesze zrzucone do offline, rower spakowany, no to ruszam na śmieszkowanie do Grodziska. Przy kilku pierwszych kesza jechałem jeszcze w długim rękawie, ale później pogoda zrobiła się iście wakacyjna, dobrze że zapas płynów miałem ;) Z kordami bywało różnie, czasem lepiej czasem gorzej, ale zrzucam to na RusPutina, a nie na założycieli :p Przydałyby się co prawda foto spojlery, by ułatwić szukanie pieńka wśród masy pieńków, ale to może z czasem zostanie uzupełnione, by kolejni poszukiwacze jednak nie przyspieszali rozkładu okolicy ukrycia :) W kilku przypadkach odpuściłem, logując DNF, ale przy skali znalezień uważam, że poszło całkiem nieźle. Pamiątki na nogach po kolcach jeżyn jeszcze trochę ze mną zostaną, a dla następców mogę tylko napisać „śpieszmy się szukać keszy, tak szybko mogą… zarosnąć” :p Przed eventem przerzuciłem się jeszcze na ścieżkę ABC Opencachingu, udało się odnaleźć komplet. Angee i Śmiechol wykonali kawał dobrej roboty, choć pewnie te ścieżki już im się po nocach śnią ;) Las, kesze, rower, piękna pogoda – czego chcieć więcej!
I kolejna skrzynka na wypasie, przy której zapewne padło dziś wiele ochów i achów :) Zasłużona rekomendacja i już wkrótce pewnie kolejna grodziska skrzynka tygodnia ;)
Dzięki Smiechol2 za skrzynkę
Dyskusja na forum