Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Kesz w stanie rozkładu. W środku chusteczka z napisem logbook. Definitywnie potrzebuje serwisu.

Znaleziona z RedHead94 Okienko logbook w opłakanym stanie potrzebny serwis.

Będąc na spacerze w tamtych okolicach przypomniałam sobie o skrzyneczce. Z tego co miałam pod ręką zrobiłam prowizoryczne opakowanie, żeby logbook nie przemókł jeszcze bardziej. Keszyk jest w tym samym miejscu i czeka na pomoc właściciela :)

Znaleziona z Okienko i CukinioWiewior. Serwis konieczny.

Tak sie zlozylo ze w wolny weekend chialem jechac na kesze na hel. No ale jak czesto bywa i tym razem nie wyszlo. Wiec dlugo sie nie zastanawialem . Wsiadlem w pociag i po 12godzinach bylem w swietokrzyskiem. W 15godzinie juz dojechalem titaj by i lubelskie wojewodztwo miec zaliczone. Jeszcze tylko bialystok i czas wracac do slupska

Skrytka w "bunkrze". Opanowana przez ślimaki. logbook trochę wilgotny.

Znalezione chociaż były małe problemy z wężem który pilnował skrzynki ;p

Lubię kolejowe klimaty. Rzeczywiście w Dęblinie ich nie brakuje. Dziwna sprawa bo kesz nie posiada zakrętki, w środku jednak sucho.

Pozdrawiam
Art_noise

Byłem pierwszy raz w Dęblinie i moje wrażenie to: wszędzie tory XD

Skrzynka w kolejowych klimatach, najpierw szukałem na torach, później doczytałem opis dokładniej. W okolicy pustki.

Sucho.

 

TFTC EF2F

Kesz w dobrym stanie, tak samo jak logbook. Miejsca zostało na około 10 wpisów. Dzięki za skrzyneczkę :)

Szybka skrzynka podczas przesiadki w drodze do Nałęczowa. I nasze kochane PKP jak zwykle niezawodne, zagwarantowalo prawie pol godziny opoznienia. Jak to mozliwe, jesli po drodze ze wschodniaj jest tylko jedna stacja to wielka tajemnica kolei :)<br /> Perły Lubelszczyzny: Nałęczów, Wąwolnica, Kazimierz Dolny (i okolice)<br /> 30/11/2014<br /> TFTC

Znaleziona w towarzystwie Lavinki i Meteora. Dziś bez os :)

Osy faktycznie były. Ale co to dla doświadczonych geokeszerów. Meteor więcej napisze, jak wrócimy. Teraz tylko log na szybko. Skrzynka zmieniła dziurę na przeciwległą, bez os.

 

Rowerowy weekend na trasie Twierdza Dęblin - Azoty Puławy i z powrotem ;-)

Na stacji Dęblin wysiedliśmy już dnia poprzedniego, ale tę skrzynkę zostawiliśmy na drogę powrotnę jak będzie czas... a były spore szanse że będzie, bo chcieliśmy mieć pewien zapas do pociągu (ostatni którym zdążaliśmy w Warszawie na pociąg do domu).

Te osy to chyba kara za przełożenie z prawej dziury do lewej dziury (poza kadr spoilera)Plaster gniazda os po prostu leżał na skrzynce, nieco ją klinując co nieco utrudniało wyciągnięcie. Próbowałem wyciągnąć patyczkami, ale za dobrze siedziała... w końcu postanowiłem ostrożnie złapać ręką, musiałem parę razy przerywać by wypuścić jakąś osę, po czym wyszarpąłem skrzynkę i chodu nim wkurzone osy mnie dopadną. Liczyłem się z tym że nie obędzie się bez jednego czy dwóch ukąszeń, ale o dziwo żadna nas nie udziabałaSkrzynkę odłożyliśmydo dziury która jest na spoilerze, tylko musieliśmy z niej wygarnąć szkło. Skrzynce przydałby się serwis, warto też dodać ostrzeżenie w opisie, że w jednej z dziur jest to nieszczęsne gniazdo i żeby zachować ostrożność. Pozdrowienia dla R-Ł od S-Ł ;-)

A teraz trochę dygresji - z osami miałem sporo do czynienia, parę razy w Bieszczadach się na nie nadzialiśmy, gniazda były w ziemi przy ścieżce i idąc je drażniliśmy. Raz jak szliśmy większą grupą, to nas tak dopadły, że niektóre osoby miały po kilkanaście ukąszeń (ja szedłem na przedzie, więc mnie tylko kilka razy dziabnęły). Miałem też do czynienia z szerszeniami, raz wlazłem do ambony pełnej szerszeni i skończyło się na dwóch ukąszeniach (odtąd najpierw patrzę co jest w środku ambony, a potem wchodzę), również pokąsały mnie przy skrzynce w Żernicy Wyżnej (można poczytać w tym logu), ale następna ekipa trafiła do szpitala. Zresztą szerszenie kiedyś zalęgły się przy jednej z moich skrzynek, a przy skrzynce lavinki w tym roku pojawiły się po ra z drugi (mimo że zniszczyliśmy dwie zimy temu ich gniazdo).

Ale to i tak nic.. ostatnio przy jednej mojej skrzynce (na eSeŁce ;-)), jednego z geokeszerów ukąsiła żmija! log

Wszystkie znalezienia oczywiście akceptuję. Doskonale rozumiem - jeśli coś ma paski i lata to nie zbliżę się do tego na odległość mniejszą niż 100 metrów. Umówmy się, że znajdę kogoś odważniejszego od siebie i reaktywuję skrzynkę w innym miejscu, a o tamtej zapomnijmy...

Kesz znaleziony, ale podjęcie go niemożliwe (no chyba, że ktoś polubi jego nowych lokatorów :d)

Znalezione lecz nie podjete. Powod : Gniazdo Os w keszu :p

Znaleziona, bidon zgubił nakrętkę :)

znaleziona dzisiaj z pawluchą po dłuższym poszukiwaniu. nie wiem jak to się stało ale najpierw poszliśmy w drugą stronę od dworcatak to jest jak się nie ma GPS i drukuje się za małe zdjęcia bez podpisówno ale się udało! 

ps. mała informacja dla następnych szukających - dopiero teraz zobaczyłam że w opisie jest że kesz jest po prawej stronie murka, my znaleźliśmy po lewej i tam go z powrotem odłożyliśmy.. nie wiem czy to specjalnie ale brak było zakrętki bidonu 

Znaleziona TFTC<br /> No trade

Nogi mnie bolą :/

Takie tam przejazdem między Pionkami a WarszawąTFTC !

Znaleziona wraz z moją dziewczyną Kingą. Spokojna okolica dobra na spacery:)

Lubelski Korpus Ekspedycyjny znowu na szlakuKoledzy wyczerpali temat ;)

Lubelski Korpusu Ekspedycyjny, w składzie LiM Team, Piżmak i Andrzejj. Dzięki za kesz. Ps ten gps to LIM Teama nie był w keszu.

Znaleziona w ramach kolejnych manewrów geocechingowych Lubelskiego Korpusu Ekspedycyjnego, w składzie LiM Team, Piżmak i Andrzejj. Dzięki za kesza.

Ps: noo z tym bunkrem to przecholowałeś ;).  Pierwszy raz widziałem kesza zamaskowanego w śmieć... albo smieć zamaskowany w kesz... sam nie wiem.. ;)

Podsumowaniem tego kesza niech bedzie:
http://youtu.be/C4WD90jkkR4

skrzyneczka znaleziona, ciężko było wyciągnąć z tej dziurylogbook zwilgotniały, nie wiem czy wytrzyma zimę. 

Przeraziło mnie, gdy podjechałem pod stację a tam stało około 10 policyjnych radiowozów :D

 

IN: niebieski kamyk

Znaleziona (bidon) całkowicie przypadkiem około 30 metrów od miejsca gdzie powinien być. Bez zakrętki i prawie bez zawartości, bo cudownym sposobem logbook ocalał. <br /> Regeneracja z tego co było pod ręką, powinien przetrwać jakiś czas.

Znaleziona.

tramp-pal i duch-bieluch

Gorąco było :)

W ramach przesiadkii rozprostowania nóg :)

THX

Kesz stał sobie spokojnie koło tego betonowego czegoś, cześć rzeczy na ziemi ale na szczeście udało się znaleźć oryginalnego logbooka, nie wiem gdzie w początkowo był kesz więc schowaliśmy go po prawej stronie i przykryliśmy trawą i kamieniami. mam nadzieję że przeżyje tam trochę.

Kolejna fajna skrzynka Agrestha! Zdecydowanie lepiej ci wychodza wieksze skrzynki. Fajnie schowana.<br /> IN: Kulka<br /> OUT: Koncentryk

Kolega mógł się bardziej postarać. Kordy kopnięte o 30 metrów, pojemnik od czaspy.

Jeśli na dworcu nie da się ukryć dużego pojemnika, a nie chciałeś kitrać mikrusa, to mogłeś zrobić jakiegoś prostego multaka. z widokiem na budynek.

Szybka skrzyneczka w doborowym towarzystwie r00t7, martuś i rubeusa.

TFTC.

BTW, pojemnik dość oryginalny :))

Skrzynka znaleziona w doborowym towarzystwie martuś, rommyrafa i rubeusa podczas sobotniej wycieczki.

Co to za pojemnik ja się pytam ? Teraz patrząc na fotki żałuję że ten kesz nie znalazł się bliżej dworca...

Kesz otrzymuje ocene jedyną słuszną. Że tak zapytam, czy to jakieś eksperymenty, by za pojemnik ma bidon służyc? Logbook oczywiscie mokry. Koordy kopniete, okolo 30metrów. I szkoda, ze w takiej malociekawej okolicy.

Znaleziona. Pojemnik rzeczywiście oryginalny, co powoduje jednak komplikacje przy wyciąganiu. Tftc!

Była w dziurze bez kamienia.Z takim pojemnikiem jeszcze się nie spotkaliśmy,dość oryginalny.Zabraliśmy GK i dołożyliśmy naklejkę.Teraz jest już za kamieniem.Dzięki za kesza.

Dość długo zabawiłem przy skrzynce. Padał deszcz i przy okazji założyłem pokrowiec na plecak i ubranie przeciwdeszczowe. Wracając ze skrzynki kawałek dalej na skrzyżowaniu widziałem busa z dwoma panami ze SOK. Ciekawe, przypadek czy przyfilowali z nastawni? Jednak nie było żadnych pytań. Kesz jest bezpieczny (nie widać go stamtąd) jednak uważajcie i szybko - rachu ciachu i po strachu. Szkoda byłoby aby się spalił.

Skrzyneczka znaleziona bezproblemowo ;)

Skrzynka znaleziona bez najmniejszego problemu.

Dorzuciłem GK.

Zaliczona TFTC

Trafiona wraz z KaBaRem podczas oczekiwania na pociąg do domu.

Cóż....w pewnej(znacznej odległości) od dworca PKP niemniej nie było większych problemów ze znalezieniem,