Skrzynka została zarchiwizowana.

Finału prawdopodobnie nie ma. Trafiliśmy na miejsce ze spojlera. Płyta wygląda jak ta ze zdjęcia. Widać jak by jacyś poszukiwacze skarbów szukali tam bursztynowej komnaty. Nic nie znalazłem pod płytą pusto. 2 i 3 etap był na miejscu 1 etap znalazłem dawno temu więc nie wiem w jakim jest stanie.   

No i wreszcie udało się, trzy podejścia, trochę problemów w trzecim etapie bo kotwic trochę więcej, super quiz ale i tu problem bo czytając historię różne źródła podają inną datę dotyczącą pkt. 4b Wikipedia podaje listopad 1942r a Polskie Radio historia że był to sierpień 1942r, przyjąłem że rok się zgadza i całe szczęście bo trafiłem na finał. Super skrytka dużo prezentów, zostawiłem 100zł...................................................................................................................PRL. Niech młodzież się uczy czym dziadkowie płacili. W 1975 zarabiałem 2100zł, na wyżywienie tylko siebie wydawałem 800zł, a na sublokatorkę 700zł, do tego przejazdy, drobiazgi, ubranie, prawie nic nie zostawało. Ale na koniec najlepsze - O G N I S K O . Wnuczek prze szczęśliwy, piękna pogoda, super miejsce, kiełbaski na patykach mniam. Dzięki pozdrawiam. :)

Dzięki za kolejnego koszyka w tym lesie i okazję do przespacerowania się :)

Rodzinny popołudniowy spacer AERoklubu.

---

Szybko, sprawnie i przyjemnie. Najmłodszy miał radochę z hasania po lesie a my z dużego pojemnika finałowego.

Dziękuję,

AER

Nie było tak lekko jak by się wydawało 3km i po ptokach, ale też nie było tragedii, bo zrobiłem może z 7km :D.  I etap nie do końca zrozumiany, ale po wycieczce krajoznawczej terenu telefon do przyjaciela i sytuacja opanowana. Reszta bez większych przygód, ale coś mozolnie to wszystko wsło. Dzięki za ciekawą historię generała ...

Bardzo fajna skrzyneczka chociaż szło jej zdobywanie jak po grudzie. Zacznę od tego, że kiedy dotarłem do pierwszego etapu i wpisałem kordy w nawigację, postanowiłem całą trasę przejechać rowerem. Niestety plany pokrzyżowała mi burza i bardzo obfity deszcz. Jako, że nie spisałem kordów to postanowiłem wrócić do pierwszego etapu. Niestety skrzynki nie było już na miejscu. Pewnego dnia zobaczyłem, że jest nowy wpis do tej skrzynki więc w te pędy do lasu i wykopać pierwszy etap. A tu dalej nie ma skrzynki. Po chwili poszukiwań okazało się, że ktoś odłożył kesza nie do tej dziury w której był pierwotnie (widać ktoś miał własną wizję jak będzie lepiej). Potem w trasę. 2 etap poszedł bardzo szybko. Na 3-m musiałem przeczekać chyba przede mną podejmujących keszerów. Niestety trwało to tak długo że odpuściłem. Oczywiście rozwiązanie 3-go etapu również trwało znacznie dłużej... Dlaczego? Zobaczcie sobie ulicę na mapie która biegnie w tym miejscu i razem ze szlakiem rowerowym (widoczny wiosną), który przebiega ze wzgórza tworzą znak kotwicy4-y etap również milusi ze względu na przymrożone płyty, kamienie, cegły etc. Ale w końcu się udało. Dzięki za przybliżenie sylwetki naszego Bohatera i ciekawy multi.

IN: Bob samolub

Znaleziona na spacerze z Lui - pogoda podwójnie barowa ;)

Główny spacer dzisiejszego dnia. Lui, wiedząc że jestem mięczakiem, wieczorem badała czy pomimo deszczu idę na spacer. Cóż - trzeba było grac twardzielaTereny znamy, bo dużo tutaj biegaliśmy - zresztą część spaceru biegnie po trasie Osobowickiej Ósemki, City Trail i 10 Artemisu ;) 

Ja robiłem głównie za kompas, bo wszystkie etapy znalazła Lui. Dodajmy, że nie uznaje ona żadnych wspomagaczy typu opis skrzynki czy też spoiler. Generalnie - telefonu też nie używa i patrzy na mnie bykiem jak się gapie gdzie są kordy zamiast szukać To ja się gapię, a o na znajduje.

Cały mulciak sympatyczny i wciąż w dobrym stanie technicznym. Jedynie nas trochę zmylił drugi etap, ale po wypatrzeniu drugiego oznaczenia (równocześnie z telefonem do P.) poszło gładko ;)

Nie wiem jak to możliwe, że na pierwszym razem nie znaleźliśmy nic, a za drugim wszystko, i to bez najmniejszego problemu. Trochę sobie pospacerowaliśmy, a że las przez okeszowanie znamy już jak własną kieszeń - ze zlokalizowaniem etapów było całkiem sprawnie.Dziękujemy za keszynkę. ;)

Kiedyś już robiliśmy podejście do tego kesza w lecie, ale najprawdopodobniej ktoś zabrał na spacer 1-szy etap, do tego chmary komarów skutecznie nas przegoniły. Tym razem poszło jak po sznurku. Przedostatni etap pęknięty(najprawdopodobniej przez sposób ukrycia) i wilgotny - dołożyliśmy strunówkę. Finał słusznego rozmiaru i wypełniony po brzegi fantami. Dzięki za kesza i super spacer! :D

Potrzeba serwisu trochę na wyrost - do wiosny powinno jeszcze posłużyć.

1. Etap początkowy - kartkę złapała wilgoć i zaczyna zachodzić zabrudzeniem (na razie czytelne)

2. Etap z zagadką - wylaliśmy wodę, ale laminaty mokre. Na ten moment wszystko bardzo czytelne, ale po zimie może to ulec zmianie.

Dobrym pomysłem okazało się zostawić sobie kilka skrzynek w okolicy. aby przy okazji spacerów móc je zaliczać. Dziś rowerowo z rodziną. Etapów szukały dzieci. Zwiedziliśmy kawał lasu - doskonale nam znanego, ale lubianego. Nazbieraliśmy opieniek i kani, a dzieci kasztanów i żołędzi. Były przebudzone ciepła pogoda wiewiórki i zając. Generalnie się działo w przyjemnej jesiennej scenerii i wspaniałych okolicznościach przyrody. Etap z zagadką nabrał wody i laminaty chyba nadawałyby się do wykręcenia. Finał super - bardzo pożądana wielkość. Fanty wymienione + dorzuciliśmy dwie garście fantów dla przyszłych znalazców.

 

Dziękujemy za bardzo sympatyczny pomysł, lekcje historii i okazję do wędrówki po lesie.

Kesz znaleziony razem z powder-phunem. Wszystkie etapy poszły dość szybko, może z wyjątkiem trzeciego, gdzie zmylił nas drugi, niewłaściwy znak. Finał bardzo fajny ze względu na rozmiar i zawartość. Wyciągnąłem kreta, który siedział w środku od lipca zeszłego roku. Dzięki za okazję do spaceru, który mimo denerwujących komarów, bardzo mi się podobał.

Super
TFTC

Dzięki za super trasę :)

Bardzo dziękujemy za zorganizowanie przemiłego spacerku. Nieco problemów i chwile zwątpienia przy etapie III, ale po dokładniejszym rozglądnięciu się okazało się, że przekopujemy w ogóle nie tą okolicę.... Końcowy etap - bez problemu. Widzieliśmy geokreta, ale że my z tymi zwierzątkami niewiele mamy doczynienia, to go zostawiliśmy w spokoju.... 

Bardzo fajny kesz znaleziony na rowerowej przejażdżce po lesie osobowickim, dziękujemy za kesza.

Tą skrzyneczkę zostawiłem sobie na taki dzień jak ten dzisiejszy - słoneczny, ciepły i wczesno-wiosenny :) 
Nie było problemów z odszukaniem poszczególnych etapów - wszystko szybciutko i sprawnie :) 
Dzięki!

 

Świetna tematyczna ścieżka ! Wszystko przebyte "z buta" w jednak bądź co bądź zimny wieczórale było warto. Miejsca które odwiedzałem znałem z "dziennych poszukiwań " innych keszy  jednak tu ktoś to złożył do kupy w świetną ścieżkę. Najlepsza tabliczka informacyjna - teren strzelecki / łucznictwo ( czy jakoś tak ) proszę zachować ostrożnośćStrzały nie zarobiłem. Z finałem miałem dość duże problemy liście i śnieg i szukaj sobie do woli, a gepees szaleje i nie pomagają, ani prośby, ani groźby. Zawzięłem się mało sobie rąk nie odmroziłem ( bo pizgało) za którymś podejściem udało sięUdało się i nawet w międzyczasie nie zostałem stratowany przez dziki.

Ogromne dzięki za tą keszynę całość na prawdę genialna. 

znaleziona , bardzo ciekawy finał

Objeździłem cały lasek i udało się znaleźć wszystkie pojemniki. Z etapami pośrednimi nie miałem większych problemów. Finałowa skrytka trochę mi zajęła. Głównie przez to, że źle oceniłem ciężar jednego z kamieni i długo nie zaglądałem pod niego. Fajna zabawa na rower.
Zostawiłem GK.

niezła zabawa, dzięki. oby więcej takich keszy:)

Super skrzynka, świetna zabawa. Dziękujemy za spacer po tym niezwykłym miejscu i przybliżenie kawałka historii.

Fajna wyprawa, fajnie sobie przypomnieć kawałek historii; ) Finał pełen skarbów. Serdzecznie dziękujemy i polecamy! <br /> AiT

Kłuł mnie w oczy na mapie ten keszyk, oj kłułDziś w ramach przejażdżki z najszacowniejszym założycielem pojechaliśmy śladami kolejnych etapów. Sam założyciel szukał kesza jakby widział go na oczy po raz pierwszy, w końcu dużo wody w Odrze upłynęło od jego publikacji. Ale żeby nie było, uczciwie pokonywałem wszystkie etapy, sam wszystko rozwiązywałem i uzyskiwałem współrzędne. No i dotarliśmy do finału, keszyk duży, czysty, ukryty bezpiecznie, pełen fantów. Takie chciałoby się częściej oglądać. Dziękuję Lupi ;*

 

No i miło mi napisać, że to mój TYSIĘCZNY keszyk na OC. Teraz to już będzie z górki !

Zdobywaliśmy tego kesza baaaaardzo na raty, ale w końcu się udałotrzeci etap faktycznie może być problematyczny latem, kiedy wszystko jest zasłonięte drzewami, ale o tej porze roku nie ma najmniejszego problemu :) 

Dzięki!

Razem z Uhuhu ! Fajny spacerek z nutką historii w tle ! TFTC!

MultiLupi zaliczony. Dzięki za fajną zabawę, szło się jak po sznurku, a i Wikipedia zgodziła się na współpracę. Razem z Małym Jakubem. 

Po nieco ponad godzinnym spacerze znaleziona o 10:27, ale trzeci etap zajął sporo czasu i już w duchu skląłem lupiego i chciałem odpuścić, ale ręka boska skierowała mnie na właściwe miejsce. Out: GC. Przyznaję gwiazdeczkę i bardzo dziękuję!

Skrzynka robiona na raty.
Rewelacja!
Dziękuję za lekcję historii.

lupi88 - szacun za keszyka - świetnie przygotowany. z przyjemnością pojeździłem na rowerku po lesie pomimo komarów, deszczu i zapadającego zmroku. etap I i II podjęty szybko, z III był problem bo gps pokazywał mi kordy oddalone o 25m (?), ale z geokeszerską intuicją dałem radę:) etap IV to tylko formalność.
thx. 

wspaniały spacer, pomysłowe skrytki i ciekawe miejsca. bardzo dziękuję za wycieczkę, którą odbyłem wraz z beatalyko. trochę się obawiałem tego kesza, ale poszło bardzo fajnie TFTC.

Synchro z GC

Synchro z GC

Baaardzo fajny mulciak  dziękujemy za ciekawą trasę wycieczki rowerowej!

IN: brelok

OUT: układanka

Znaleziona przed historycznym "meczem o wszystko"Jeśli nasi na boisku włożą tyle serca w grę, co lupi w przygotowanie kesza, to z pewnością wygramy :)

Oj nachodzilem sie,ale warto bylo.Dzieki.

Kesz zdobyty wyłącznie na nogach. Wspaniały spacer na łonie natury. Bez wymiany. Dzięki

udało się za trzecim podejściem!

...chociaż udałoby się wcześniej (szukaliśmy rok temu, kiedy tylko dwie osoby odnalazły ją przed nami, ale nie znaleźliśmy przedostatnioego etapu... przetrząsnęliśmy całą okolicę i nic... a teraz znaleźliśmy ją bez problemu pod kilkoma kamyczkami... niemożliwe, żebyśmy wcześniej przeoczyli takie łatwe miejsce, więc chyba było coś nie tak...)

Takie skrzynki to ja rozumiem! Fantastyczne leśne klimaty, ciekawy quiz a wszystko to zdobyte z rowerów. Tftc:)))

Namierzony razem z degrindoladą. Najdłużej nam zeszło przy I etapie bo gps wariował, dopiero spojlak nas naprowadził na dobre miejsce. II, III etap i finał - ekspresowo. Wielkie dzięki za fajny quiz i pokazanie uroczej miejscówki. 

Znaleziona, ufff Pierwszy i drugi etap znalazłem bez problemu. Przy trzecim była niezła masakra bo w sumie znalazłem 3 charakterystyczne obiekty i pojemnik oczywiście był przy ostatnim. Przy pojemniku finałowym również nieźle się zamotałem (GPS coś wariował) i pomógł dopiero telefon do założyciela. Bardzo mi się ten spacer podobał (pomimo ogromnej ilości komarów). Lupi, dzięki za rewelacyjną skrytkę!

Dokładnie jak napisał Rodżer :)

'Znaleziona razem z AdamKor i z Pawłem.Świetnie sie przy tym bawiliśmy :)

'Out GK The Travel Bug

'In - Nic

'Pozdrawiam...

TFTC!

znaleziona zaraz po niedzielnym śniadanku .... bardzo nam się podobał ten spacerek ...

out: miarka

in: tatuaż ;)

dziękujemy za znakomity quiz

 

Szukanie tego kesza to bardzo fajna zabawa :)

Znaleziona razem z Radi1. Komary nas pogryzły niemiłosiernie.

Pozdrowienia dla keszerów którzy zaleźli kesza godzinę przed nami ! :)

Znaleziona razem z kociolmem po 3h poszukiwaniach :D

Fajna zabawa, to nasz pierwszy multichachePolecam szukającym zaopatrzenie się w "patyk do dłubania" :D

Pozdrawiam i TFTC!

Gratuluję wszystkim znalazcom ;)

Andiemu w szczególności muszę pogratulować sprytu i wytrwałości bo szukanie bez nawigacji wieloetapowych quizów to nie lada wyczyn ;)

Znaleziona. Jak zwykle w przypadku etapówek - na raty. Pierwszy etap jesienią - pozostałe teraz w marcu. Jak widzę te wpisy o krążeniu wokół keszy to zastanawiam się czy zaopatrzyć się w GPS, czy jak do tej pory zawierzyć swojemu nosowi, zdjęciom/spoilerom i mapom Google v2 i v3. Kesz jak to u lupiego znakomity i zapewniajacy duuużą dawkę świeżego powietrza:) (4 spacerki).  In - sztuczny kamyczek, zabawka -gra zrecznościowa, słonik i GK Gruszka. Out - 2 zł i osioł. Pozdrawiam :))

P.S. TTF oczywiście pozostał na miejscu. Worek maskujący troszkę sfatygowany, ale jak bedę tam prawdopodobnie 2.04 to wymienię.

Jest jest jest!! Reszta niech pozostanie tajemnicą ;)

no trade

dziekuje i pozdrawiam

Zmieniłem rodzaj kesza na Quiz, ponieważ bardziej pasuje do tej skrzynki ;)

Kesz przeszedł przegląd. Wszystkie etapy są na swoich miejscach, suche i czytelne. W keszu został także certyfikat TTF, który zdobyła Iwonakk ale zapomniała zabrać ;)

Zapraszam do szukania! Powodzenia!

Tak sie na nia napalilem, akurat dzisiaj byl idealny dzien na dluzszy spacer. Z pol godziny lazilem po okolicy szukajac pierwszego etapu. Znalazlem tylko kilka swiezo zuzytych prezerwatyw (to chyba nie to :P) i mase napisow wyrytych na drzewach z ktorych probowalem ulozyc wspolrzedneAle teraz jak patrze na spojlera to wiem ze tam szukalem. Wiec albo jest tak dobrze schowany ze nie dalem rady, albo niestety juz nie istnieje.

hahaha dobre dobre    a autentyczność karabinczyka potwierdzona przez właścicieli hehe

Wreszcie udało się, chociaż dopiero za trzecim podejściem! Genialny kesz, do zaliczania go polecam rower -zdecydowanie wszystko usprawni (chociaż i skróci czas radochy).
Out: pluszak
In: ptaszek

Rekomendacja za wysłanie mnie do Legnicy! Dzięki Lupi!

(W logbooku zapomniałam się niestety podpisać, jednak zapewniam, że to byłam ja.)

Dzięki chłopaki Na Was zawsze można liczyćJuż się bałem, że nikt nie odnajdzie kesza. Ale Okorzec z Kociruchem stanęli na wyskości zadania. No faktycznie, mogło nie być zbyt łatwo ale chicałem stworzyć niebanalnego kesza dla doświadczonych i wytrwałych geocacherów Szkoda tylko, że teraz będę musiał uciekać przed Kociuruchem 

PS. Okorzec - tak, karabińczyk Puzonowy, wymieniony na Włodzickiej Górze ;)

 

Pozdrawiam !!!

Beznadziejny pomysł na kesza. Musieliśmy z Okorcem przedreptać cały las w obie strony.

Beznadziejnie ukryte etapy.

Beznadziejne podpowiedzi.

Zgubiliśmy się a w zasadzie przeoczyliśmy właściwe miejsca kilka razy.

W ogóle beznadziejnie się chodziło w nocy po tym lesie.

Za ukrycie Finału LUPI oklepię Cię jak tylko się kiedyś spotkamy!!!

I znowu te Lupiowe Certyfikaty!!!

ZA TO WSZYSTKO I JESZCZE WIĘCEJ DAJĘ REKOMENDACJĘ. Wyhaczyć FTFa z takiego kesza to zaszczyt :)

Okorzec wymienił karabińczyk za kilka gadżetów.

Keszyk naprawdę warty polecenia. A MMJ-ty niech żałują, że nie poszli z nami !!!

Dzięki

FTF z Kociruchem o 23.54Nieźle się nachodziliśmy ale głównie przez własną nieuwagę. W nocy przyda się mocna latarka, otworzyliśmy po drodze spoilery a skrzynka zajęła nam 3h lub w moim wykonaniu 3 piwka :)  Bardzo fajnie chodziło się w mroku wśród drzew i szukało. Skrzyneczka bardzo dobrze przygotowana i ciekawa. Ostatni etap wyjął Kociruch i zakosił FTF, ja wymieniłem smycz, 2zł z napoleonem i pierścionek na karabinczyk (czyżby firmowy Brygady Puzona?:))  Dzięki wielkie, pozdro!

Niestety, kolejne nieudane podejście. Zatrzymałam się (najprawdopodobniej) na ostatnim etapie i...nic. Skrzynki nie znalazłamA poszukiwania w danym miejscu trwały ponad godzinę.
Kesz ciekawy, zwłaszcza w jesiennej oprawie. Następne podejście za jakiś czas

My wczoraj wieczorem polowalismy. Doszlismy do 2 etapu a potem padly nam latarki i dupa blada. Idac za wskazowka z pierwszego  kesza zrobilo sie kilka opcji na rozwidleniu i zonk. chyba ze my cos poplatalismy tak czy siak trzeba bedzie wrocic. Pozdro.

Podpisuję się pod Iwoną, niestety dzisiaj nic nie wyszło z poszukiwań, a było tak pięknie;(. No trudno, w każdym razie nie miałyśmy zamiaru szukać kesza w odległości 82km xD. Mam nadzieję, że sprawa niebawem się rozwiąże.

Dzisiejsze poszukiwania ze znajomą zakończyły się kompletną klapą. Najprawdopodobniej Lupi popełnił błąd, bo w jednym z etapów współrzędne wskazują okolice....Legnicy ;/
Radziłabym wstrzymać się z poszukiwaniami aż do wyjaśnienia sprawy.