Przy okazji ponownej wizyty w okolicach chciałam zachęcić mamę i wnuczkę gaździny do podjęcia skrzynki. Mama jednak stchurzyła przy przechodzeniu przez kratę twierdząc, że się nie zmieści. We dwie z Patrycją poszłyśmy ciemnymi korytarzami. 10latka bardzo się bała, ale aktulnie o niczym innym nie mówi, jest tak zachwycona!
Dzięki raz jeszcze.