Kocham Polskę - już trzeci raz. Wyprawa na ♥ wraz z Adamem, Mikim i Tatianą.
Oj najbardziej hardkorowe piesze dojście dziś. A nawet nie tyle dojście, co droga powrotna. Ogólnie dziwna okolica, sporo krzyży.
Co do skrzynki: Gdy Miki próbował zrobić prawidłowy dwutakt, to ja zrobiłem lajtowy wsad po kesza, bez wybicia. Dzięki za kesza.