Mnie się za to udało.
Quiz jak i samo znalezienie kesza były nieco skomplikowane. Zagadka dla kogoś nieznającego zasad jest dosyć trudna, łatwo też popełnić błąd. Gdyby nie kontakt z Założycielem, to pewno bym musiał próbować kiedy indziej, bo zużyłew wszystkie 10 strzałów w Sprawdzaczu. Potem z resztą jak dojechałem na miejsce, to się okazało, że nie mam zdjęć na telefonie, więc musiałem wszystkiego szukać z pamięci, ale w końcu się udało i zdobyłem FTF'a.
Tak pozatym, to miło zobaczyć nowe kesze od darkmoora.
Dzięki za zabawę!