Pod zapodanymi kordami znalazłem, pustą i calutką (!) dużą strunówkę absolutnie pełną niczego, pokrytą wdzięcznie i dyskretnie kamieniami i kawałkami betonu. Wpisać się więc nie ma gdzie. Miejsce fajne, warto tu przyjechać i się zadumać. Dziękuję!
Afbeeldingen in deze log: