2020-08-30 11:13
borek99
(2484)
- Found it
Pierwszy pełen dzień urlopu w Szklarskiej Porębie, więc mimo towarzyszącego cały dzień deszczu czas się wybrać na pierwszy keszowy wypad. Seria GDKJ napoczęta rok temu, czas na kolejne spotkanie. "Domek" nijak nie pasuje do otoczenia, szkoda, że jego historia jest tajemnicą - my w lubuskim nie takie betonowe cuda mamy, ale o nich akurat wiadomo więcej ;). W drugim "domku" nie byłem, więc tutaj magnetyka szukałem oczywiście nie tam, gdzie trzeba, a on sobie spokojnie siedział i się do mnie uśmiechał, dobrze widoczny ;). Szkoda, że sam "domek" zarówno w środku, jak i na zewnątrz jest tak zasyfiony - to też niestety dobrze znamy w lubuskim :/