Pojemnik oczyszczono. Logbook niestety lekko zawilgocony, co w sumie w przypadku "zakopków" wydaje się normą. Tutaj dodatkowo efekt spotęgowany fabrycznie dziurawą strunówką. ;o) Torebkę wymieniono. Zgodnie z prośbami pojemnik zapakowano do worka.
Pictures for this log entry: