Oj, zdecydowanie wichrowy ten Diablak. Przez to nie zabawiliśmy na szczycie dłużej niż było to konieczne. Pamiątkowa fota przedstawia kawałek przepięknej tego dnia panoramy oraz rogatego i undine kryjących się za murkiem :)
Ale jest motywacja żeby tam wrócić!
Pictures for this log entry: