Wpisy do logu #5 Szlakiem Sekulskich Mogił 70x 0x 0x
2018-10-05 18:15 Dombie (1928) - Znaleziona
Wreszcie nadszedł czas na kolejną nocną wyprawę keszową z Werroną. Tym razem zdecydowaliśmy się na Siedlce, które kuszą mnogością wysoko ocenianych skrzynek. Wprawdzie wstępny plan zakładał zdobycie wszystkich czterech siedleckich ścieżek i - być może - dorzucenie do nich jeszcze kilku najlepszych rodzynków "nieścieżkowych", ale nasze nocne wyprawy mają dość jednoznacznie zdefiniowane ramy czasowe, a poza tym w nocy w niektórych miejscach szuka się łatwiej, a w niektórych trudniej. Na dodatek, my się raczej nie nastawiamy na ilość i statystyki. Równie ważna (a może i ważniejsza) jest okazja do pogadania na różne tematy i napicia się soczku jabłkowego na ławce w parku ;-) Dlatego ostatecznie decydujemy się na siedleckie centrum (bez okolic) plus Lasek Sekulski. Plan był prosty - przyjechać do Siedlec jeszcze za jasności i odwiedzić Lasek w promieniach zachodzącego słońca, a potem wrócić sobie spacerkiem do centrum, coś zjeść i napić się herbatki w jakimś miłym lokalu, a kiedy się już mugolstwo ulokuje przed swoimi telewizorami ruszyć na nocne łowy :-)
Bardzo nastrojowo tu jest. Ale też dotarliśmy tu w taki dzień i o takiej porze dnia, że trudno sobie wyobrazić lepsze okoliczności do odwiedzenia tej mogiły. Złota jesień w pełni krasy, przedwieczorne słońce i ten leśny krzyż z płonącym u jego stóp maleńkim zniczem. I cisza. Bardzo mi się tu podobało. Do tego kolejne sprytne maskowanie z gatunku widocznych tylko dla keszerskich oczu. Znakomitość w każdym calu!
Bardzo dziękuję!