Spontaniczny wypad do Częstochowy, wraz ze Srykerem i w_klapkach_przez_pokrzywy.
Powodem spontaniczności był przebiegły fortel Etna@Marsów, dzięki któremu wychaczyli mi pewnego FTFa.
Dałem się podejść, więc żalu nie mam.
Ta 1/8 - mieliśmy też okazję spotkać FTFowych zbójów oraz kompletny Team Art_Noisów. Kesz z przepięknym widokiem z góry oraz z dołu
.
Niemalże spontanicznie nie powstał inny o większym poziomie trudności.
Dzięki! Żywieckie pozdrowienia.