Powrót z jednodniowego wypadu nad morze.
Nie wiem czemu ale strasznie podobało mi się to miejsce. Ten zarośnięty teren, urwiska, wieża, ta kamienna futryna i "stolik" na dole. Do tego jeszcze to jezioro dookoła... Miejsce rekomenduje!
Kesz już bez fajerwerków, w środku tylko samotny logbook więc dołożyłem dwa guziki z orzełkiem w zamian pojadlem okolicznych poziomek
Kolejny kesz do ścieżki, dzięki!