Słoneczna sobota z @Zablem. Atak WLKP tej! odsłona trzecia :) Kesz nr osiem na dzisiejszej naszej drodze. Zabel na kesza dosłownie wbiegł, bo tu lekkim truchcikiem się puściliśmy. Telefon ciągnął dalej, no ale po co?A co do menu - chyba nie moje klimaty ;)