Ten kesz wymagał dwóch podejść. Za pierwszym razem skończyło sie na zapiekance bez kesza, bo jakos nie chciał mi sie pokazac. Dzisiaj były zapiekanki i kesz wiec sama radość
(z polędwicą wzięłam, dobre toto
)
Dzięki za kesza ;)
Recently modified on 2013-12-09 19:56:24 by user Tisia - totally modified 1 time.