Oooo bardzo tu ładnie i ten ledwo dychający wiatrak taki malowniczy. Nie rozumiem koncepcji składu drewna wokół wiatraka...
Tutaj nastapił atak głupawki, którego tematyka zdominowała całą dzisiejszą wycieczkę. Otóż zdradzę Wam tajemnicę... To drewno składują tutaj Tajemniczy Kultyści Starych Jabłoni. To niezwykle zakamuflowana i groźna sekta