Z wynaczeniem miejsca ukrycia nie było problemu, idziemy na miejsce, zastanawiamy się, z której strony uderzyć a tu nagle Maleska zauważyła latarki i tyle ją widziałam
Na miejscu okazało się, że skrzyneczka już wykopana i nie musimy brudzić sobie rączek
Pozdrawiamy współtowarzyszki poszukiwań
oraz założyciela. Jestem ciekawa ile kesz wytrzyma bo jednak jeżeli ktoś przypadkowy tam wejdzie to może być kiepsko. Dzięki!
Recently modified on 2013-11-17 18:51:23 by user Galka - totally modified 1 time.