2009-07-20 00:00 etna&mars (7613) - Gevonden
Podróż sentymentalna dla Marcina. Tak dawno tu nie byłem. Pamiętam jak dziś jak jeżdziliśmy tu z rodzicami, to tutaj nauczyłem się jeździć na rowerze (tak...oblałem pierwszy termin na kartę rowerową). W niedzielne popołudnia przyjeżdżało się tu starą Skodą 105L i w cieniu jadało keksy kupione u Belga, taki smak Zachodu... Wszystko było takie piękne, a dzisiaj prawie nie poznałem tego miejsca
Dzięki wielkie za tego kesza. Naturalnie +3. Pozdrawiamy Ania i Marcin