Hello,<br />
Pierwsza trójka już się wpisała. Brakuje jeszcze do kompletu Salci, co to buszował z Dziubkiem, ale nadrobi pewnie niebawem. Jaz(z) był dosłownie i w przenośni, można było skorzystać z jego uroków na różny sposób. WW zrobiła to na modłę keszerską, co godne jest i chwalebne
Pzdr, Wojtek