Wywiało mi logbook z ręki. W pierwszej chwili nie zajarzyłem, a potem chyba poleciało w kierunku ulicy i przepadło pod ciężarówkami.
Włożyłem kawałek kartki co miałem pod ręką zapisaną lekko ołówkiem . Jak ktoś będzie w pobliżu prosił bym o dołożenie logbook,a.