O żesz jeża ...
TO JEST MASKOWANIE. To musi się podobać, to rozwija, to je to pane netoperek. Reko

za maskowanie i otworzenie oczu na możliwości. Niestety poza reko bad njus: ciągietko leżało obok drzewa, nie zidentyfikowano logbooka, może został u góry. Na podłożu leżał spławik z drutem i kawałkiem tego czegoś do mierzenia

Że tak powiem: w mordę jeża, genialne w swojej prostocie. Wielce pozdrawiam i zapraszam w skromne (mam nadzieję, że tylko do tej pory) progi wyspy Wolin. KTHM / Marian