Idąc po kesz za cholerę nie mogłem skojarzyć kim był człowiek z tytułu kesza... Ale po przeczytaniu na stronie po chwili skojarzyłem historię! Kto by nie znał dokumentalizowanego fragmentu z programu Fajbusiewicza!?
Do kesza droga przez mękę... Ale grzybów faktycznie sporo;).