Odwiedzone miejsce po ... ponad 20-tu latach. Wskazania gps były mi zbędne. Po samym zdjęciu wiedziałem gdzie jest kesz. Tzw. baza rakietowa była dywizjonem rakietowym, a miejsce ukrycia to bunkier w którym stała kabina dowodzenia "U" (od Urszuli) - dużo wspomień. Dzisiejszy widok tego miejsca jest naprawdę przygnębiający. :(