O zdecydowanie najwiecej czasu nam dzisiaj zajęła. Z daleka wypatrzony komin. Cegielnia wiec na pewno jakiś dojazd jest... nie ma. Idziemy idziemy i do stodoły trafilismy, ekstra wóz w srodku! Bagna bagna bagna. A na miejscu zła interpretacja "kopca" ale udało się;D chyba porwaliśmy stąd GK. Dzięki!