2009-05-16 00:00
hiroaq
(
1472)
- Znaleziona
Znaleziona z rana wraz ze SkyDriverem
Godzina 6:10 wjazd do baru. Idziemy, idziemi...... Końca nie widać. Oglądam się za siebie, ciemno. Chyba właśnie skręciliśmy. Malutka przepaść do której coś tam sobie spływało W tym miejscu pozbyliśmy się bagażu. Teraz czas by się poślizgać. Bacznie obserwując podłoże by w coś nie wdepnąć
Pare min po drodze było. Robi się coraz niżej, wieć jedziemy
Dorwałem 4x4 i jazda. Kolega dorwał trójkołowca (nazwał go Diabeł). Początki jazdy na Nim były ciężkie ale minuta, dwie i pojazd został opanowany. Meta po poł godzinie. Czas na wpis.
Kolega mol książkowy, więc przywłaszczył sobie poradnik. W zamian wrzucił stary żeton od butki telefonicznej. Ja nic nie zabrałem, więc też nic nie dałem . Ciekawe kto spożywał browara w takim miejscu.
Czas się zwijać. Pojazdy zaparkowane. Ślizgawka coraz lepsza. Nawadniana z bocznych ścian Widok goniących kup bezcenny
. Widać światełko w tunelu. To chyba wyjśćie.
Jedna sprawa: gumki Nam pękły więc przy ich pomocy zawiązaliśmy trochę worek. Następną osobę która odwiedzi to miejsce prosił bym, o ile będą, o zdjęcie trzech czerwonych pląb wielokrotnego użytku. Zawiesilismy je na dźwiach wejściowych . Dzięki Nim będzie można bez problemu zamknąc worek.
Czekamy na opinię kolegi. Ciekawe czy goniące kupy też zrobiły na nim takie wrażenie