Drptam sobiep mostku w koło pustki, nikogo uwagi nie zwracam a nagle podchodzi do mnie pewna dziewczyna i mówi "wiem czego szukasz" i razem szukamy. Potem jeszczeposzlismy kawałek op inne kesze, sympatycznie było. Jednak skrzynka nie została odnaleziona przez dwie pary oczu. Szkoda.