Nie powiem, naszukaliśmy się sporo. Spędziliśmy tam około 20min, ale w końcu przycupnęłam przed prawidłowym miejscem pomyślałam 'Skrzynko gdzie jesteś?' spojrzałam dokładnie i o. Pojawiła się : ) Miło było zobaczyć, że przed nami ktoś ją też dopadł. Dzięki za skrzynkę. Dzięki wam znalazłam mój ukochany stawik niedaleko, którego szukałam wcześniej, a nie mogłam się doszukać. :))