#461 tT<br />
Początek naszej dzisiejszej wyprawy rowerowej po błotach w lasach Zielonki. Tomek pojechał przodem, a ja się jeszcze organizowałem. Jadę za nim, jeszcze specjalnie nie patrząc na GPS, bo kesze miały być bardzo daleko. I tu nagle obok drogi jest. Spojrzałem na GPS. Upps, to już.<br />
Skrzynkę znalazł tomek, bo ta strona wieży była jego (a nie dlatego, że jestem wolny

).<br />
Trochę mała, ale i tak fajna, bez wymiany, +1