11:30 Drugie podejście. Tym razem jak po sznurku. Ponownie szedłem utartą ścieżką od Niemojewa - wioski wśód lasów. To samo miejsce postoju, co wcześniej. Jakoś mam niechęć do jeżdżenia po lesie, ale Autor wie dlaczego

Jednak potwierdzam, że da się dojechać osobówką, tylko trudno ugryźć skąd, ale mniejsza o to, ja lubię połazić po lesie. Co do projektu, to znakomicie wszystko dopracowane. Piękna podpowiedź, "strzeżenie siostry" - poezja! Na prawdę podpowiedź mi się spodobała. Wpis do niespotykanego dziennika, pobranie certyfikatu, jakiego też jeszcze nie widziałem. Dodałem 2 zł Bitwa W-wska, out (-). Idąc do skrzynki zastanawiałem się jakie tu muszą grzyby rosnąć jesienią - przypuszczenia padły na koźlarze pomarańczowe/czerwone. A w drodze powrotnej trafił się bonus

- jak na foto, jeszcze nigdy nie znalazłem w czerwcu borowika :)