Akcja Skeszrniewice. Tutaj zaczęła się nasza przygoda z keszowaniem na terenie jednostki wojskowej. Pobrudzić trzeba się troszke było, ale warto. Miejsce z klimatem. Warto też rzucić okiem na mury pobliskiego ceglanego budynku, gdzie można zobaczyć wydrapane napisy nazwisk żołnierzy, jeszcze z czasów carskich. Znakomicie, mój 500 kamień milowy. Z Nefrytem, in GK Krowa.