Wpisy do logu Pawonków - Bedekkk
75x
2x
0x
1x Galeria
2025-11-15 13:39
Vamos
(
1736)
- Nieznaleziona
Bodaj moja pierwsza wizyta w Pawonkowie, kościół zwiedziłem bo był otwarty. Potem nieudane poszukiwania. Kamień namierzony, ale między fugami znów nic nie ma. Obecnie miejsce ukrycia jest niestosowne. Już sam częściowo wybierałem kamyki z muru, nie warto niszczyć, a pojemnika raczej na pewno tam już nie ma. Potem wizyta w sklepie i rower włożyłem do stojaka, a gdy wróciłem to wisiał przewrócony, aż dziw bierze, że koło przednie się nie uszkodziło. Dlatego nie lubię stojaków. W Lublińcu też przejechałem 500 m drogą zamiast ścieżką i już jakiś oburzony mnie wytrąbił i przejechał pod łokciem. Na rondzie inny radził mi zjechać na ścieżkę.... Bardzo przyjazne miasto, a ścieżki tam mają starsze, częściowe albo chodnikowe, czego nie lubię. Na szczęście w kierunku Pawonkowa jest niezła asfaltowa już ścieżka. Ot tak sobie udało się 65 km przejechać, choć chłód doskwierał. Dlatego potem się już nie zatrzymywałem.