Dziś wybraliśmy się na krótki spacer w okolicach Porytowego Wzgórza. Wszystko przykryte świeżym śniegiem. Biało i brak żywej duszy. Kilka keszy przy okazji znalezionych, nie wszystkie z zaplanowanych się udało, bo śnieg wszystko przysypał. Dzieki za skrytki