Keszyk znaleziony przy okazji małego spacerku po sushi w przybytku obok;)
Pora wydawałoby się tragiczna na keszowanie, bo wokół pełno ludzi pędzi od sklepu do sklepu. Mimo wszystko jednak na kordach względny spokój. Udało się sprawnie podjąć keszyka. Jeszcze tylko chwilka na podziwianir tego okazałego muralu i lecę w końcu obiad 😅
Dzięki za kesza!