Keszyk zdobywany w ratach. Wielu ratach. :p niektóre z nich przy udziale mocarnego MPRaptora, a jedna, całkiem niespodziewana, w asyście samej ownerki!
Uwielbiam ten rodzaj zagadek, pokazujących perełki ukryte w naszej codzienności - zapraszające do zatrzymania się w biegu, rozejrzenia się uważniej. Lubię tak patrzeć na świat:) dzięki za kesza!