Fajnie schowany kesz. W środku jakiś kawałek masakrycznie rozpadającego się starego logu (mokrego i w strzępach). Nowy logbook w strunowcu. Stary i resztę śmieci usunąłem, by dać szansę przeżycia zimy nowemu. Był tam - również w worku - jakiś "świętobliby obrazek". Został na miejscu. TFTC!