Tu nam chwilę zeszło bo kesz się zapadł, na szczęście nie pod ziemię, więc dał się wymacać. Ale pozdrowienie może i rzymskie, tyle, że z siodła (lub siodełka roweru :)))
Ostatnio edytowany 2023-07-20 22:11:57 przez użytkownika huculP-y - w całości zmieniany 1 raz.