po Jastarnii wyimkowo i łódkowo...
Powinna byc nietypem, bo koordy nie wskazuja miejsca ukrycia. A co do ukrycia to troche panuje tu balagan. Nie udalo nam sie finalnie nic znaleźć, ani oryginalnego ani reaktywacyjnego kesza. Grzeb sobie w tych zaroslach jak wokol pelno ludzi :/