Zrobiłem kilka zdjęć licząc, że na monitorze kontrastami da się wydobyć napis. Na razie poległem ale jeszcze popracuję nad tym.
Dziękuje za pokazanie miejsca oraz opowiedzenie historii. Czytałem opis z kopara na glebie.
EDIT: Wspólnymi siłami z tATO udało się odczytać hasło.