Zrobiłem kesza "od d**y strony", bo nie wchodziłem przez wskazane drzwi, najpierw sobie pozwiedzałem swoimi ścieżkami, pofociłem i zabrałem się za poszukiwania

Trochę urbexów zwiedziłem, ale ten jest naprawdę "gruby", każdy znajdzie coś dla siebie - od biur z papierami, przez hale z tonami betonu, po ciekawe żelastwa. Kradną na potęgę, to fakt, ale chyba dosyć nieudolnie, bo wiszą kaloryfery, leżą rury, pręty no i ten "parowóz" :)<br />
Świetny "Behälter", całość zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie. <br />
Bez wymiany, dzięki!!