Wpisy do logu Cmentarz żydowski w Wińsku
29x
1x
3x
2x Galeria
2016-04-10 22:05
Waczurki
(
235)
- Znaleziona
Deszczowa niedziela to wspaniały czas na zbieranie keszy na terenie miast i miasteczek i wsi. Wszyscy w domach gapia się w telewizory lub monitory a ja sobie biegam pod ich oknami i zbieram skrytkiNa dzień dobry Alfabety. Troszkę czekania na odpowiedni moment, by nie spalić skrytki i gotowe. Dodaje do ulubionych za treść i rodzaj zagadki
Chwilke później pudło w Krzelowie. Szukam i szukam i patrzę, a ja jestem obserwowany przez jakiegoś gamonia z balkonu. Dałem sobie spokój. Jadę dalej, po drodze dzwonie do Parzoneczka w sprawie pudła. Trafiam do Wińska. Wiata mnie spalona rzeźnia, brawo, fajniutka skrytka! Jako następny trafiam Kościół Michała Archanioła. Ukrycie i maskowanie fajne teraz dodatkowo wzmocnione śmietnikami
Szybki przejazd pod Cmentarz ewangelicki i jest kolejny. Pora na Młyn i tu mam problem, bo młodzież pije wódkę w miejscu ukrycia, ale i z tym sobie dziś poradzę. Jadę dalej. Kościół świętej Trójcy robi wrażenia i jako kościół i jako keszyk. Fajne miejsce. Teraz kolej na pomnik w Wińsku. Pomnik zaborców, ale ludzi poległych faktycznie szkoda. Szybko się trafia. Przejeżdżam na żydowski cmentarz. Piękne miejsce i świetna skrytka!!! Dostanie dziś FP. Ruszam dalej i odwiedzam 2 skrytki Lustwald. Niemcy to potrafili..... My niestety nie.... Fajne miejscówki i skryteczki. Pora wrócić do miasteczka i zając się młynem. Okolica wyczyszczona, a skrytka fantastyczna! Trafia do ulubionych. Opuszczam Wińsko i jadę do Wyszęcic. Na dzień dobry Wyszęcice welcome (ktoś przede mną zmasakrował logbook wkładając go do środka - brawo!), potem Pomnik żołnierzy (zacnej wielkości) i Więzienie (podpowiedź coś nie halo, ale jest). Przechodzę do parku i tam poprawiam maskowanie. Teraz wielki jak dąb Dąb - zacna wielkość! I na koniec Wyszęcice Koniec! Pora wracać do domu. Po drodze drugie i zarazem udane podejście do Kościoła w Krzelowie. Jest! W domu krótki odpoczynek i zbieram się do biegania. Oczywiście jak ja biegnę, pije drinka , jestem u babci albo w pracy to w mieście publikują się nowe skrytki! I tak jest tym razem! Ja w rajtuzach, a telefon pika. Szybki podgląd i biegnę po Dolinę Zimnicy 1. Keszyk znany, ale publikowany od nowa, więc chyba FTF
Autorom wielkie dzięki za pokazanie świetnych miejsc i ukrycie w nich skrytek. Pozdrawiam. TFTC!