Wielkie dzięki za odznake! Pierwotnie kesz miał wylądować w kabinie operatora ale gdy poszedłem tam za drugim razem i zobaczyłem jak złomiarze wycinają metalowe wsporniki z betonowej konstrukcji to stwierdziłem że lepiej zostawić kesza na ziemi i tak pewno każdy zaglądnie na góre "pozwiedzać".