Co to się wcześniej nie działo..., opowieści o tym, że kobiety z
drzewami były wożone na taczkach - wszystko w ramach społecznych
masówek i tak park w dwa lata powstał; poezję czytaliśmy i się
odwodniliśmy; dodatkowo myśl o wiekowości tego kesza. Mistyczne i mimo
wrażenia, że tych artystów to z łapanki brali znakomicie kesza oceniam,
Żywieckie podziękowania i pozdrowienia.