10:42 Urocze miejsce, jakoś ciągle je omijałem. I ja takiego "patentu" [słowo nielubiane
]- sposobu ukrycia nie widziałem. Podobny do jakiejś feromonowej pułapki. Ma się dobrze, pewnie dzięki stałym serwisom. Dziękuję za pokazane miejsce i skrzynkę. Pozdrawiam. 