Wpisy do logu Szlakiem Olechówki "Finał"
33x
0x
3x
1x Galeria
2014-07-11 13:20
Wizard
(
311)
- Znaleziona
No to nadszedł ten czas !
Po roku w końcu mogę uznać szlak za zakończony :)
To tutaj 'poznałem' się z moją dziewczyną rok temu.. takie tam love storyWszystkie keszyki to była przyjemność... U źródeł była moją pierwsza skrzyneczką - aż łezka się w oku kręci
Wszystkie keszynki na szlaku to też jedne z pierwszych... i niektóre bardzo dobre ! ale... przestańmy juz słodzic czas przejść do konkretów. A te nie będa zbyt miłe....
Finałowa skrzynka zgarnieta niedawno... I strasznie się na niej zawiodłem. Szedłem po nią w przekonaniu, że bankowo dam gwiazdę za całokształt no ale niestety...
Czytając wpis właściciela, że w skrzynce było mokro i, że to ogarnął myslałem, zę faktycznie coś z tym faktem zrobił... Ale nie. Co z tego, że skrzynka jest w dwóch woreczkach strunówych skoro sama nie jest tzw. klipsiakiem ani nie ma żadnej uszczelki ? To sie nie sprawdzi w skrzynkach zakopanych pod ziemia nawet jakby była w 20tu woreczkach strunowych. W środku mokro i wilgotno. Papierowe fanty w sumie rozpadają się w dłoni. Sama skrzynka strasznie brudna - no ale taki urok bycia pod ziemia, chociaz nie zawsze.
I niestety to przesądziło o braku rekomendacji, mimo wszystkich ciekawych przygód podczas poszczególnych skrzynek. Proponowałbym kupić klipsiaka w tesco za te 7zł i podmienić bo tam bezie wiecznie mokro. Chciałem tam nawet zostawić dwa krety ale ich karteczki nie są zalaminowane tylko zaklejone taśmą przezroczystą ale stwierdizłem, ze gdy je tam włoże to skażę je na śmierć i ta skrzynka bedzie ich grobowcem toteż nic nie zostawiłem... Wziąłem jednego papierowego fanta bo podczas wyciągania zrobiły sie z niego 2 cześci więc wyrzuciłem go do śmietnika przy przystanku. Reszta zostawiona.
Szkoda... wielka szkoda.