Zdobyta, może i co prawda nie był to FTF ale zdobyta nocką chwilę po północy. Skrzynka niesamowita, warto siedzieć i męczyć się nad zagadkami. Zagadki w tym roku trudne i zmęczyły mnie na tyle że o mały włos nie odpuściłem, ale warto jednak było dotrwać do końca. Dzięki za kesza i za spotkanie w Rzeszowie. Pozdrawiam Wrzos!