I to jest kolejny plus dla keszowania późną jesienią, czy zimą. Nie ma pająków! Ciekawe miejsce ukrycia, a sama skrzyneczka skrojona na wymiar. Bardzo się nam podobałoKeszyk znaleziony w trakcie podróży sentymentalnej, w miejscu tym byliśmy juz nie raz. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin