Określenie prawidłowego brzegu Białuchy nie było łatwe, gdyż każda z przeglądniętych map wskazuje inny

. Na miejscu wszystko się wyjaśniło. Byłem po drugiej stronie. Noc. Nie pozostało nic innego jak ściągnąć buty, podwinąć nogawki, zabezpieczyć sprzęt, znaleźć solidne oparcie i przeprawić się na druga stronę. I tak dadał deszcz, więc mało istotne jak się przemoczę

.
Piękny, gabarytowy cieszący oko kesz. Chwilkę ze mna powalczył, zanim go dopadłem. Miejsce - widać wpływ odurzającego wpływu eliksiru na astrologa. Dla mnie rewelacja. Pieczętuję zielonym (tylko uzbieram:) Dziękuję.
Edit 02-11-2013 Pieczętuję zielonym.