Jak czytaliśmy opis o meblach w środku, listach i latach świetności, miód rozlewał nam się na serca. Brutalna rzeczywistość sprowadziła nas na ziemię. Aż żal za d...ę ściska, że takie miejsca kończą w ten sposób. Keszyk troszkę przygnieciony, ale daje radę. Wymieniłem GeoKrety.